poniedziałek, 10 lutego 2014

Problemy,problemy

Coś mnie trafia, kiedy idę ulicą i słyszę ' o Boże, toż to wilczur, jaki agresor! ' Oh i ah.. Krew mnie zalewa, gdy rodzice wbijają do głów swoich dzieci, że ON zawsze jest zły. Nando co prawda nie wygląda na takiego, który sika z radości na widok obcego człowieka i domaga się pieszczot. Co to, to nie. Nie da się pogłaskać obcemu. Jest nieufny. Żeby nam zaufał trzeba sobie na to zasłużyć. Musi mieć czas na obwąchanie, bo jeśli nie dasz mu czasu i będziesz wchodził w 'jego przesterzeń' może warknąć. Ale nie ugryzie. Za bardzo lubi ludzi. W stosunku do psów jest tolerancyjny, ale dominujący. Zawsze przyciśnie psa do ziemii, trochę na nim poleży. Niegdy nie widziałam, żeby to mój pies sprowokował bójkę. Zawsze robi to niezdyscyplinowany osobnik. W tym przypadku mieszaniec ONa z Wilczakiem Czechosłowackim, który mieszka koło lasu i zawsze, gdy nas widzi przeskakuje siatkę w kojcu i atakuje mojego Szczyla.
Wracając do tematu.. Wiele razy spotkałam się z pytaniami skierowanymi m.in. do mnie, właścicielki Owczarka Niemieckiego. Najczęściej zadawanymi pytaniami są:  

'' Jakie masz problemy z Nandem? W końcu to Twój pierwszy pies ''
Tak, to prawda. Nando jest moim pierwszym psem. Ale znam ONki od bardzo dawna i gdybym wiedziała, że nie poradzę sobie z tym psem, nie brałabym go! Miałam zapewnioną pomoc behawiorysty w razie jakichkolwiek problemów wychowawczych. Skorzystałam z pomocy tresera, ale nie z powodu jakiegoś problemu. Po prostu chciałam wiedzieć jak odpowiednio zapracować sobie na szacunek psa, jak poprowadzić odpowiednio ONka. Pomógł mi i za to Mu bardzo dziękuję. 
Problemy? To chyba nie nasza sprawa. Póki co, nie mam problemów z Młodym. Ładnie toleruje wszystko i wszystkich, o ile nie będą mu się narzucać. Teraz jet w takim wieku ( 11 mies. ), że powinien mi już dawno dawać w dupę. Nie robi tego. Za to go kocham. 

'' Nie zauważyłaś w nim cienia agresji ? ''
Jeśli uważasz, że agresja psa ukazała się, gdy się bronił przed wściekłym psem, to tak, zauważyłam ten cień agresji. Ale moim zdaniem to nie jest agresja. On się bronił. Przecież w obronie własnej musi pokazać kły, warknąć, w ostateczności ugryźć. W sytuacjach codziennych nic nie zauważyłam. Fajnie sie bawi, toleruje wszystko co z nim robię. Mogę dotykać go wszędzie, a jak wiecie, wiele psów nie toleruje jak dotyka sie je 'tam'. Oczywiście nie macam go bez potrzeby, nie jestem zoofilem. Chodzi mi o czesanie czy kąpiel. Nigdy nie miałam z tym problemu. Nando akceptuje wszystko. Miał świetnych rodziców, hodowców też. Cudna psychika, nie do zjechania. 

Najgorsze są mity. Durne mity. '' Użytki do pracy, showy do biegania po ringu '' .
No błagam! Mam showa i bez pracy mi fiksuje. Tylko psy do towarzystwa w sumie nie zawsze nadają sie do pracy. Głupoty pieprzą niedouczeni ludzie, że z wystawowymi psami nie da sie nic robić. Nonsens. Da się robić tyle co z użytkiem. Mojego psa nie traktuję jak showa. Traktuję go jak użytka. Wymagam maximum z maximum. On też daje z siebie wszystko. Skacze jak użytek, biegając nie potyka się o własne łapy. Gdybym widziała, że nie może zoribć czegoś jak użytek- nie wymagałabym tego od niego. Pies psu nie jest równy. 



Wiele razy niestety spotkałam się z sytuacją, że duży, masywny pies, ciągnie drobną właścicielkę po chodniku i atakuje drugiego psa. Jestem osobą dosyć drobną, więc gdyby Nando był świadomy swojej siły, być może udałoby mu się powlec mnie kawałek za sobą. Ale on tego nie robi. Szanuje mnie, zawsze podejdzie do psa, kiedy mu na to pozwolę. Jestem dumna z mojego Dzika i każdemu życzę takiego cudownego psa. 






6 komentarzy:

  1. No to może denerwować. :\ Ale cóż... Nando jest pięknym psem. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to baardzo denerwujące. każdy się przyczepia, gdzie on ma kaganiec itd..

      Nando za komplement daje soczystego buziaka :* :D

      Usuń
  2. To niekoniecznie tamten pies powoduje bójki. Jeśli Nando próbuje zdominować psa kładąc się na nim on staje w swojej obronie.
    Jesu, tak patrzyłam na Nanda i w ogóle nie przypomina showa. Gdybyś mi kiedyś o tym nie powiedziała, a tu tego nie pisało nie zgadłabym.
    Powiedz mu, że jest piękny.

    thestryofmydog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale nigdy nie doszło do bójki w sytuacji, gdzie Nando kładł się na psa :) Zawsze jest atakowany gdzieś w lesie, albo na drodze xDD.

      Już mówię..


      O, Nando daje mokrego buziaka :D

      Usuń
  3. To, ze Nando ma prosty grzbiet, nie oznacza od razu, ze jest użytkiem... Użytkiem nazywamy psa, który pochodzi LINII PSÓW UŻYTKOWYCH - PRACUJĄCYCH. Dawno temu wyodrębniła się ta linia.
    Fajnie, ze Nando ma chęć do pracy, wykorzystuj to i sie ciesz, ze nie musisz prosić sie psa o zabawę :)
    Ale użytkiem nie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak btw. żeby zrobić z niego "prawdziwego" showa, wystarczy go ustawić w pozycji wystawowej - od razu mu dupa zjedzie w dół.

      Usuń